Andrzejki – magia jest w nas…

Magia jest w nas, wystarczy tylko po nią sięgnąć!

Zbliża się jeden z tych dni czyli Andrzejki, w którym wróżymy sobie mając nadzieję, że dana wróżba się spełni. Ale czy rzeczywiście wieczór andrzejkowy jest taki magiczny jaki nam się wydaje? Przecież od niepamiętnych czasów ludzie sięgali po wróżby i starali się chociaż w małym stopniu poznać swoją przyszłość.

Ale czy te wszystkie wróżby naprawdę się spełniały?

Niech każdy z Was spróbuje przypomnieć sobie jakąś wróżbę sprzed lat i stwierdzi,  czy mu się sprawdziła. Efekt będzie taki, że w większości przypadków odpowiecie – NIE. I będzie to zgodne z prawdą. To wobec tego, po co te wszystkie wróżenia? Z pewnością jest to dobra zabawa pozwalająca nam oderwać się od rzeczywistości, a z drugiej strony pozwala wierzyć, że może akurat teraz się spełni…

Czy wiecie jaki błąd popełniacie, zdając się na tego rodzaju wróżby?

Otóż moi drodzy czytelnicy, większość z nas, korzystając z wróżb zaraz po uzyskaniu informacji co nas czeka „pędzi” z nowiną do znajomych i informuje szczegółowo, co się nam wydarzy. A to błąd, gdyż każda „profesjonalna” wróżba przeznaczona jest tylko i wyłącznie dla Was i jeśli chcecie, aby się spełniła, musicie zachować ją dla siebie. Rozpowszechnia się złe wróżby, aby nie doszły do skutku.

Inną rzeczą jest nasza podświadomość. Jeśli naprawdę chcemy, aby coś dobrego nas spotkało spróbujcie wizualizować je i myśleć pozytywnie o swojej sprawie.

Podam Wam przykład.

Od dziecka wpajano mi, że widok czarnego kota przynosi pecha. I faktycznie, kiedy tylko zobaczyłam to biedne stworzenie w kolorze węgla, zawsze, ale to zawsze miałam wyjątkowego pecha. Kiedy dorosłam stwierdziłam, że dosyć tego, muszę to zmienić. Przez prawie pół roku przed zaśnięciem przywoływałam na myśl czarnego kota i wyobrażałam sobie, że gdy go widzę, wszystko mi sprzyja. I stało się. Do dzisiaj, gdy widzę czarnego kota, w tym dniu zawsze mam wyjątkowe szczęście, a jeśli uda mi się go pogłaskać, a to już jest super szczęście! Spróbujcie i Wy przegonić swoje lęki i obawy. Każdy może zmienić swoje życie na lepsze.

Jak? – zapytacie… Zajrzyjcie i sprawdźcie sami, w jaki sposób można zmienić swoje życie – zapraszam.