See Bloggers 2016 – widziane z perspektywy Margo Seila

See Bloggers 2016

Pamiętam dzień (22 maja), kiedy otrzymałam wiadomość, że dostałam się – to była najszczęśliwsza wiadomość, jaką w ostatnim czasie otrzymałam!

A kiedy jeszcze dowiedziałam się, że mój mąż też ze mną jedzie, moja radość sięgała zenitu!!!
W kalendarzu wykreślałam dni i liczyłam te, które mi jeszcze zostały do wyjazdu.
Lipiec – postanowiłam, że pojedziemy wcześniej. Muszę przecież na takiej imprezie być wypoczęta, aby móc skorzystać w miarę możliwości z jak największej liczby prelekcji i warsztatów.
         
19 lipca 2016 – jedziemy do Gdyni. Pogoda do luftu, ale nie jest źle. Im bliżej północy, tym na niebie coraz mniej chmur. A ja siedzę z nosem w telefonie i robię zdjęcia, biorę udział w konkursie.  Od czasu do czasu podziwiam widoczki.

Nareszcie na miejscu. Wrzuciliśmy walizki do pokoju hotelowego, małe odświeżenie się i … w długą – zwiedzać miasto. Piękne…  Nigdy wcześniej tutaj nie byłam, co najwyżej przejazdem. Wszędzie pełno uśmiechniętych osób. Do hotelu wróciliśmy dopiero późnym wieczorem.


Następne dni to zwiedzanie Gdańska i Sopotu. Byłam na sopockim molo, zjadłam rybkę… Wszędzie było tak pięknie i kolorowo…


Piątek – śniadanko i zwiedzanie Gdyni. Miejsc, których nie zdążyłam jeszcze zobaczyć. A później postanowiliśmy pojechać do Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego – musieliśmy mieć wszystko pod kontrolą.  

A wieczorem – przygotowanie kreacji na… SeeBloggers 2016! Cieszyłam się i trochę stresowałam, tyle osób, wybitnych ludzi – to było wyzwanie dla mnie.
Sobota!!! Hurra! Nareszcie! 

Trolejbusem z mężem dotarliśmy na miejsce. Było trochę po ósmej i jeszcze niewielu rejestrujących się. Sama rejestracja przebiegła szybko i po chwili staliśmy się posiadaczami 4 butelek Coca-Coli i mnóstwem informacji na temat wydarzenia.

Przeczytałam wszystko i poszłam zwiedzać poszczególne strefy. Pomimo, iż było jeszcze wcześnie, wystawcy chętnie udzielali informacji i zapraszali do udziału w konkursach. Tam, gdzie była taka możliwość, to skorzystałam z takiej okazji.

I oficjalne powitanie przez Anię Zając – współorganizatorkę SeeBloggers.


I moje pierwsze warsztaty w Strefie Parentingowej na temat:  “Trudno napisać coś, co się łatwo czyta” – o tym jak napisać dobry tekst i uniknąć błędów. Prelekcję prowadziła Asia Jaskółka, która uzmysłowiła mi, jakie popełniam błędy i co mogę poprawić. Super babka. Z pewnością dostosuję się do jej zaleceń. 


Byłam też na stanowisku z kosmetykami Firmy Oillan, gdzie zbadałam sobie skórę i dowiedziałam się, że jest trochę przesuszona. No cóż, zdarza się. Ale otrzymałam fachową poradę, jakich używać kosmetyków, aby ją zregenerować. No i dostałam jeszcze wiele próbek i kremów do przetestowania. Wow! Super! Mimo, iż nie udało mi się zapisać, to jeszcze załapaliśmy się na wykład o emolientach czyli co to takiego jest. I stoisko z Eveline


Pomiędzy spotkaniami byliśmy też w strefie Cooking, gdzie mogliśmy rozkoszować się przeróżnymi łakociami i nie tylko. Byliśmy także spróbować makaronów Firmy Barilla. Smaczne! Polecam!


Na stoisku Siemens’a dostaliśmy pyszną kawusię i zrobiłam sobie fotkę 😉 Całkiem, całkiem.


Pokrzepieni kawą poszliśmy do  Strefy Moto na warsztaty z Waldkiem Florkowskim „Slalom z refleksją”. Nie interesuję się motoryzacją, w przeciwieństwie do męża, ale Waldek tak ciekawie opowiadał, że zostałam do końca. Było warto…


Na stoisku FEDERICO MAHORA otrzymaliśmy flakoniki naszych ulubionych zapachów.


A wieczorem Imprezka… Już dawno tak świetnie się nie bawiłam 🙂

Niedziela

W niedzielę prosto na wykład Piotra Buckiego “Jak nie być debilem i nie rozprzestrzeniać głupot w sieci. Błędy poznawcze i ich konsekwencje”. Było warto. Dostaliśmy też Fiszki „Naukowe sekrety motywacji”  z ćwiczeniami do wykonania.


Udało mi się także porozmawiać z Anią Zając (Fashionablecompl), która udzieliła mi cennych wskazówek i informacji dotyczących prowadzenia bloga. 
Z niektórych już skorzystałam.

No i szybko do Strefy Edukacji, aby uczestniczyć w panelu dyskusyjnym  “Od zera do milionera, czyli co mówią o Tobie Twoje lajki” – panel dyskusyjny, w którym wzięli udział: Joanna Pachla (prowadząca), Robert Biedroń, Maciej Dąbrowski, Magdalena Mikołajczyk, Magdalena Kostyszyn.

Na koniec mały wywiad do telewizji internetowej z Markiem Piaskiem (Wolves Summit).


I wspólne zdjęcie z Mężem…

Wrażenia?

Bardzo dobrze zorganizowana impreza z dużym rozmachem! Jak dla mnie, mnóstwo bardzo przydatnych informacji, wiele ciekawych osób, wszędzie uśmiech i miła atmosfera. Jeśli będę miała szczęście wziąć udział w See Bloggers w przyszłym roku, to z pewnością skorzystam!

Podsumowując: zachęcam Wszystkich, którzy prowadzą aktywną działalność w Internecie do udziału w takim wydarzeniu, jakim jest See Bloggers oraz innych podobnych spotkaniach! To niesamowita dawka wiedzy i mocny kop do dalszych działań!