MOJE DZIECKO TO MOJA PRZYSZŁOŚĆ

Dlaczego w pierwszych latach życia matka jest ważna dla dziecka? Jak dziecko przeżywa rozłąkę z matką?  

W dzisiejszym poście będzie o dzieciach, ich zachowaniach i o matkach zatrudnionych na pełen etat w trudnym procesie wychowania. Nikt mi nie powie, że wychowanie dziecka jest łatwe. Nie jest i nie będzie! Dlatego postanowiłam zabrać głos w tej sprawie. Obecnie dzieci od małego narażone są na wiele bodźców, a to telewizor albo radio ciągle gra. Do tego dochodzi Internet, bo jakże bez niego żyć… i hałas. To wszystko nie sprzyja zdrowemu rozwojowi malucha, które po jakimś czasie robi się nerwowe i płaczliwe. Czytając ten tekst, stwierdzicie, że wiecie o tym, ale matki również chcą się realizować, a nie tylko zajmować dzieckiem. Macie rację! W dzisiejszym świecie nie sposób się zatrzymać, bo życie tak szybko gna, że po urlopie wychowawczym nie zawsze potrafimy odnaleźć się w pracy. Na szczęście istnieją żłobki a później przedszkola, bo na babcie nie można liczyć, gdyż one same pracują. Zresztą babciom też należy się odpoczynek, one też same Was wychowały.

To jest jakieś rozwiązanie, ale kochani Rodzice pamiętajcie, że warto więcej czasu poświęcać dziecku. To się opłaca.

Dlaczego?

Matka towarzyszy dziecku od chwili poczęcia przez całe życie, otacza je miłością, troską i ciepłem. Faktem jest, że są matki, które pozostawiają wychowanie innym, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi kariera zawodowa.

Co wówczas z dzieckiem?

Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, że ono na swój sposób bardzo przeżywa tę rozłąkę. Nam dorosłym wydaje się, że skoro nie marudzi, nie płacze, to jest zadowolone. Ma piękne zabawki, mieszka w ładnym domu… Czego może chcieć więcej? Ale tak to nie działa. Najważniejszym okresem w życiu dziecka jest czas spędzony z rodziną, najlepiej byłoby, gdyby to było do szóstego roku życia. Tak, ładnie to brzmi, ale kto w tym czasie będzie zarabiał na życie? Właśnie… Nie da się jednocześnie pracować i opiekować dzieckiem, to trudne do wykonania, chociaż nie jest niemożliwe. Nie o tym jednak będę pisała.

Matka i ojciec – to bardzo ważne osoby!

Zarówno matka, jak i ojciec to dwie najważniejsze osoby w życiu dziecka i nie można ich rozłączać. To od matki dziewczynka uczy się, co znaczy być kobietą, gdyż przekazuje jej wzorce do naśladowania. Z kolei dla chłopca matka jest wzorem pierwszej kobiety. To od matki zależy, jakiej kobiety w przyszłości będzie poszukiwał jej syn. Jeżeli jesteś dla swojego dziecka czuła, dobra, serdeczna i wrażliwa, to Twoje dziecko w przyszłości będzie wierzyło w siebie, będzie znało swoją wartość i będzie wierzyło w ludzi i świat. Będzie także potrafiło te wartości przekazać w przyszłości swoim dzieciom. Jeżeli natomiast jesteś niedojrzałą matką i używasz dziecka do zaspokojenia swoich deficytów, to Twoje dziecko będzie okaleczone zarówno psychicznie, zwłaszcza jeśli było poniżane, zawstydzane lub poniewierane, jak i fizycznie, jeśli było bite.

Wielu z nas uważa, że nasze życie jest takie, na jakie sobie zasłużyliśmy. Nic bardziej mylnego. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, jaki ogromny wpływ na obecne nasze życie wywarła relacja z dzieciństwa właśnie z matką, chociaż ojciec też miał tu wiele do zaoferowania. Dlatego teraz odpowiedz sobie na pytanie: czy warto więcej czasu poświęcać własnemu dziecku?

Love
Jeśli nadal nie jesteś o tym przekonana przytoczę Ci wiersz Dorothy Law Nolte: „Dzieci uczą się tego, czego doświadczają

Dziecko krytykowane uczy się potępiać.

Dziecko otoczone wrogością uczy się agresji.

Dziecko żyjące w strachu uczy się lękliwości.

Dziecko doświadczając litości uczy się rozczulać nad sobą.

Dziecko wyśmiewane uczy się nieśmiałości.

Dziecko otoczone zazdrością uczy się zawiści.

Dziecko zawstydzane uczy się poczucia winy.

Dziecko zachęcane uczy się wiary w siebie.

Dziecko otoczone wyrozumiałością uczy się cierpliwości.

Dziecko chwalone uczy się wdzięczności.

Dziecko akceptowane uczy się kochać.

Dziecko otoczone aprobatą uczy się lubić siebie.

Dziecko darzone uznaniem uczy się, że dobrze mieć cel.

Dziecko żyjące w otoczeniu, które potrafi się dzielić, uczy się hojności.

Dziecko traktowane uczciwie uczy się prawdy i sprawiedliwości.

Dziecko żyjące w poczuciu bezpieczeństwa uczy się ufności.

Dziecko otoczone przyjaźnią uczy się radości życia.

Jeżeli żyjesz w spokoju, twoje dziecko będzie żyło w spokoju ducha.

W jakim otoczeniu żyje twoje dziecko?

I co Wy na to?

Nie chcę nikogo oskarżać ani nikomu wytykać, że źle wychowuje swoje dziecko. Nic z tych rzeczy! Nie to miałam na myśli. Myślę, że każda kobieta daje z siebie wszystko, aby jej dziecko było jak najlepiej wychowane i to pod każdym względem, ale w dzisiejszej dobie wcale nie jest to takie proste. Uważam, że nie trzeba być perfekcyjnym rodzicem, ale o to, aby nasze dziecko było na swój sposób szczęśliwe i miało świadomość, że je kochamy i zależy nam na nim. Wówczas ono będzie szczęśliwe i w przyszłości nam to okaże.

Czy na zachowania dziecka ma wpływ dzień urodzenia, a może godzina?