DZIEŃ SINGLA

Czy bycie singlem oznacza bycie samotnym? Kim jest typowy singiel?

Dzień singla – dlaczego jest tak ważny dla nas? 

Większości słowo singiel kojarzy się z samotnością. Czy tak jest naprawdę? Nie, bo bycie singlem to indywidualny wybór każdego człowieka. Nikt nie powiedział, że każdy z nas musi założyć rodzinę i mieć potomstwo. Mamy prawo do indywidualnego decydowania o własnym życiu. Singiel – to osoba samotna, która świadomie wybrała takie życie. I ta samotność zupełnie im nie przeszkadza. Oczywiście, że zdarzają się wyjątki i niekiedy zostaje się singlem z przypadku. Tak czy inaczej nie oznacza to, że taka osoba żyje gorzej. Często okazuje się, że osoby żyjące same nie są osobami samotnymi. Bycie singlem nie oznacza życia w odosobnieniu. Bywają oni aktywniejsi społecznie niż Ci, którzy tworzą rodzinę.

Zastanawiam się tylko po co stworzono dzień singla i to zaraz po Walentynkach?

Po namyśle dochodzę do wniosku, że przecież bycie singlem to również powód by świętować fakt, iż bycie samemu również jest dobre, a przy tym ma swoje plusy. Tak samo jak bycie w związku.

Kim jest typowy singiel?

Znam kilka osób, które nie związały się i nie mają zamiaru tego zrobić. Te osobą są szczęśliwe, że nie muszą na określoną godzinę być w domu. Mogą robić co chcą, bawić się kiedy chcą i nikt im nie marudzi. Singiel z wyboru jest bardzo zaradną osobą, gdyż nie lubi, aby ktoś się nad nim litował. Zwykle doskonale radzi sobie ze wszystkim i potrafi ogarnąć swoje życie. Ponadto można z nim porozmawiać na wszystkie niemalże tematy i nigdy Ci nie powie, że musi iść, bo dzieci płaczą. Zawsze wyskoczy z Tobą do sklepu, pomoże w sprawach sercowych, a przede wszystkim – ma czas dla Ciebie. Tylko teraz nasuwa się pytanie…

DZIEŃ SINGLA
Singiel jest niczym to drzewko
Piękny, delikatny i wrażliwy
A jednocześnie twardo stąpający po ziemi…

Kto ma czas dla singla?

No właśnie… Często nie zdajemy sobie sprawy, że wypłakujemy swoje gorzkie żale tej osobie, że pozwalamy jej sobie pomóc. A co, gdy singiel potrzebuje naszej pomocy? Odwracamy się od niego, zasłaniając się rodziną i brakiem czasu. Myślimy sobie: – „Ależ on nie potrzebuje naszej pomocy, jest taki wyluzowany i zaradny. Da sobie sam radę, a jak nie, to ktoś inny mu pomoże. Ma tylu znajomych i przyjaciół… Zawsze ktoś się znajdzie…”

Jakież to mylne stwierdzenie…

Kiedy singiel potrzebuje nas, my udajemy, że tego nie widzimy… Ale kiedy my potrzebujemy pomocy, to wówczas bez żadnego skrępowania zwracamy się do tej osoby. Pomyśleliście kiedykolwiek, że to też człowiek i też ma uczucia? To nie jest manekin czy przedmiot, który nam w tej chwili jest zbędny i którego możemy odstawić na bok. Zapamiętajcie sobie jedno, jeśli chcecie, aby dobrze Was traktowano traktujcie tak samo innych. Ci ludzie bardzo często mają wrażliwszą duszę niż pozostali. Tak, wiem, że w tej kwestii nie zgodzicie się ze mną, ale taka jest prawda. Ciężko słyszy się stwierdzenie, że nie masz serca i litości, bo nie pomogłaś/eś. A singiel, kiedy byliście w potrzebie pomógł. I wcale nie oczekiwał niczego w zamian… No, może jedynie odrobiny Twojego czasu dla siebie.

Na koniec pamiętajcie, że singiel wcale nie musi być osobą samotną.

A może warto podziękować singlom i z okazji dnia singla dać im coś od siebie? Jaki prezent – znajdziecie tutaj.