SEN – MAŁE SPOSOBY NA DUŻE SZCZĘŚCIE

Sen jest niezwykle ważny nie tylko dla naszego zdrowia, ale i dla sprawnego umysłu. Tak niewiele potrzeba, aby poprawić jakość snu, czyli małe sposoby na duże szczęście.

Pod czym najlepiej spać?

Pisałam wcześniej o tym, czym są sny, czy w nie wierzyć, czy też nie. Nawet znajdziecie na moim blogu informacje dotyczące, kiedy sny się spełniają. Tak… jest tego trochę. Ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać, że nie tylko to o czym śnimy, jest ważne, ale również bardzo ważniejsze jest to, pod czym śpimy. Już widzę ten uśmiech na waszych twarzach, bo zaraz pomyślicie sobie, że co to ma do rzeczy. A ma i to bardzo wiele. Otóż od tego, na czym śpimy i pod czym śpimy, sprawia, że rano wstajemy wypoczęci i mamy chęć do życia. Jeśli natomiast wstajemy „połamani” czy też mamy za sobą nieprzespaną nockę – nasz dzień będzie ciężki i na nic nie będziemy mieli ochoty. Zapewne znacie ten stan. Może warto więc sprawdzić, czy oby na pewno śpimy zdrowo.

Nie chcę nikomu zaglądać do łóżka i w zasadzie nie powinno mnie obchodzić, pod czym sypiacie, ale chciałabym choć trochę pomóc Wam w przezwyciężeniu koszmarów nocnych czy też efektów „ciężkiej nocy”.

Zdrowe ciało – bystry umysł

Niezmiernie ważne jest, aby nasze ciało we śnie swobodnie oddychało, by mogła przez nie przepływać życiodajna energia chi. Właśnie ta energia pozwala przywrócić naszemu organizmowi zachwianą za dnia równowagę.

SEN – MAŁE SPOSOBY NA DUŻE SZCZĘŚCIE

Pierze, puch czy wełna – co wybrać?

Wbrew powszechnym przekonaniom, najlepszy sen dadzą nam kołdry, poduszki i jaśki z pierza gęsiego lub kaczego. Są cieplutkie, a na dodatek otulają nas, tworząc „kokon”, który chroni przed złą energią i daje poczucie bezpieczeństwa. Pod taką otuliną zazwyczaj budzimy się wypoczęci i pełni sił. Tak, wiem, że nie wszyscy mogą spać w takiej pościeli. Alergia się kłania. No cóż, alergikom pozostaje zatem pościel z tworzyw sztucznych, najlepiej, gdyby była z anilany. Niestety, według feng shui wszystko, co sztuczne, zakłóca przepływ energii chi. Ale jest na to rada! By przywrócić harmonię, potrzebne jest remedium.

W tym przypadku najlepszym remedium będzie materac wypełniony naturalnymi składnikami choćby gorczycą czy trawą morską. To dobre izolatory, gdyż chronią przed negatywnymi wpływami otoczenia, a do tego mają jeszcze właściwości lecznicze.

Jak dbać o taką pościel?

Jak wiecie po jakimś czasie, każda pościel staje się ciężka i zbita. A żeby nam się zdrowo spało, puch i pierze muszą być luźno ułożone, bo tylko wówczas energia chi przepływa swobodnie. Ciężka kołdra „wysyła” w śpiącego ostre strzały energii sha, a twarda poduszka nie daje odpocząć umysłowi. Dlatego pościel należy nie tylko prać, ale i często wietrzyć, kładąc ją na balkonie bądź w oknie.

A co z ubraniami na pościel?

Niektórym wydaje się, że jeśli będą często zmieniać ubranie na pościel, to wystarczy. Co to, to nie. Oczywiście, przebieramy pościel, ale zwracajmy też uwagę, aby to wierzchnie odzienie naszej pościeli było także z naturalnego materiału. Najlepszym materiałem do spania jest bawełna, a nie jakieś sztuczne i śliskie materiały. A latem warto postarać się o ubranie dla naszej pościeli z naturalnego jedwabiu. Taka pościel zapewni uczucie przyjemnego chłodu.

Śpijmy kolorowo – nie bójmy się barw!

Poszewki na kołdry i poduszki często kojarzą się z bielą, bo dawniej w większości faktycznie były białe. Dzisiaj jest wiele kolorowych pościeli, które przykuwają naszą uwagę. Dobrze, jeśli pościel jest kolorowa, ale warto wiedzieć, jakie kolory są najodpowiedniejsze, abyśmy obudzili się rano wypoczęci. Według feng shui za najlepsze pościelowe kolory uważa się żółty, pomarańczowy i czerwony. Nie tylko są ładne, ale przede wszystkim dodają naszemu organizmowi dobroczynnej energii chi, która jest tak ważna do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Byleby nie za dużo kolorów.

Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić w doborze kolorów. Nasze łóżko nie powinno „ociekać” kolorem na przykład czerwonym, gdyż nadmiar może zbytnio pobudzać, wywoływać niepokój, a nawet agresję. Również ogniste łoże jest dobre na jedną, dwie noce, ale nie na co dzień. Wystarczy jednak położyć prześcieradła: pod spód czerwone, na wierzch białe i kolory się zrównoważą. Z tego powodu poleca się pościel w kolorowe wzory. Najlepiej, gdyby to były wzory obłe, czyli serca, kółka, ciapki, kwiatki i tym podobne. Według feng shui wszelkie rogi, a więc kanciaste desenie także wysyłają tnącą energię i odpychają szczęście. Jeśli zaś jesteście singlami, a spicie pod taką pościelą, to jak najszybciej ją wymieńcie.

Co, jeśli nie lubię ognistych kolorów?

Jeśli nie lubisz czerwieni, żółci czy pomarańczu, to możesz wybrać sobie powłoczki w kolorze rudym, oliwkowym, różowym, łososiowym czy innych pastelach. Unikaj jednak granatu, czerni, ciemnego brązu i szarości. Te barwy niosą negatywną energię i są oziębłe.

Kolory poszewek warto też dobierać do pory roku. Latem lepiej się śpi w bieli i delikatnym kolorze niebieskim, gdyż dają uczucie chłodu. Wiosną – zielony.

Ilość kołder i poduszek jest ważna – przesąd czy prawda?

Jeśli chcemy być niezależni w związku, to niech każdy śpi pod swoją kołdrą. Jeżeli zaś związek ma być zwarty – to powinna być jedna kołdra. Samotni, którzy szukają partnera, powinni mieć w swoim łóżku dwie poduszki. To sygnał, że otwieramy się na LOS, czekamy na drugą połówkę.

W czym najlepiej spać?

To też, jak się okazuje, jest ważne. Ale najważniejsze, aby nam było ciepło i wygodnie. Chociaż latem powinno się spać nago, gdyż piżama czy koszula, odcina nas od energii płynącej z otoczenia i zaburza jej przepływ. Jeśli jednak używasz piżamy, to warto, aby była ona z bawełny, flaneli lub jedwabiu w kolorach pastelowych. Staraj się też nie ubierać w piżamy, które mają przesadne wzory. Takie ubranko może nam „popsuć” noc. Pamiętaj też, że kolorami możesz naładować swoje „akumulatory”, więc sięgaj czasami po kolorową koszulę. Gdy jednak źle śpisz, bo energia Cię rozsadza, to załóż piżamkę szarą, niebieską lub zieloną.

To tyle, odnośnie dobrego i zdrowego snu.