SIŁA WOLI
SIŁA WOLI – czym jest?
Dotychczas pisałam, że każdy ma możliwość wpływania na swoje życie i próbowałam przekonać Was do choćby częściowej jego zmiany. Podałam kilka przykładów jak to zrobić, ale nie powiedziałam o najważniejszej sprawie, a mianowicie o SILE WOLI.
Bez niej nie będziemy w stanie zrealizować naszych marzeń, planów i innych przedsięwzięć. Niestety, często nam brakuje siły woli i najczęściej nasze plany stają się nierealne, nie jesteśmy w stanie ich zrealizować, nawet w połowie.
Dlatego zadajcie sobie pytanie:
„Kiedy miałam/em na tyle silnej woli, że udało mi się cokolwiek zrobić?”
No właśnie, częściej odczuwamy jej brak, niż nadmiar. Ale każdy z nas posiada SIŁĘ WOLI, tylko nie każdy potrafi się zmobilizować do działania. Zwykłe lenistwo. Też miałam problem z własną mobilizacją, ale nauczyłam się samokontroli, dlatego tak wiele udało mi się w życiu osiągnąć, a mimo to, uwierzcie, nadal nie jestem usatysfakcjonowana. Ciągle mam wrażenie, że coś mnie omija, że ta moja siła woli mogłaby być doskonalsza… ale nie jest.
Czym zatem jest SIŁA WOLI?
To paliwo, które pozwala nam osiągać swoje cele życiowe. A, że siła woli jest nieograniczona, to musi być często doładowywana, inaczej słabnie.
Zdaję sobie sprawę, że to nie takie proste i naładowanie naszego organizmu, a przede wszystkim naszego umysłu jest niezmierne trudne.
Jakiego paliwa potrzebujemy?
No właśnie! Spróbuję odpowiedzieć najprościej, jak się da.
Po pierwsze – odpoczynek, ponieważ zmęczenie zawsze działa na człowieka negatywnie i nic kreatywnego wówczas nie potrafimy wymyślić.
Po drugie – pożywienie. No bo jak tu pracować, kiedy burczy nam w brzuchu… a co tu jeszcze wytężać umysł.
Po trzecie – aktywność fizyczna, która jest bardzo istotna, gdyż często lepiej pozwala doładować energię, niż te wcześniejsze.
Nie zawsze jednak wszystko tak idealnie działa. Zdarzają się sytuacje, kiedy mimo naszych najszczerszych chęci, wszystko zaczyna się psuć. Zaczynamy przegrywać i nawet, jeśli według naszej oceny, dajemy z siebie wszystko, to i tak nic nam się nie udaje.
Wówczas nasza SIŁA WOLI = ZERO.
PRZEGRANA JEST ZAWSZE NASZYM NAJWIĘKSZYM WROGIEM W OSIĄGANIU CELU.
Dlatego trzeba nauczyć się obserwować siebie i zobaczyć, co nas motywuje. Mnie, na przykład, motywuje moja rodzina, ona jest także paliwem napędzającym moją siłę woli. Nauczyłam się także wytyczać sobie cele w życiu i konsekwentnie do nich dążyć i je realizować.
Najważniejsza jednak w dążeniu do celu, jest systematyczność.
Na początek – spróbujcie wybrać dla siebie cel, który nie będzie zbyt trudny, za to da Wam możliwość poświęcenia mu codziennie czasu, choćby kilka sekund. Kiedy już będziecie gotowi, zacznijcie go realizować, nie zważajcie na problemy, nie przejmujcie się, że idzie to powoli, najważniejsze w tym wszystkim jest Wasza Siła Woli i świadomość, że posuwacie się do przodu.
Pamiętajcie, że od czegoś trzeba zacząć, nawet niekiedy bardzo małego, ale należy to robić systematycznie, a wówczas nauczycie się pracować nad sobą, wyrobicie w sobie siłę woli, a tym samym, zaczniecie realizować swoje cele.
Jeśli nadal trudno będzie się Wam zmotywować, to skorzystajcie z mojej wcześniejszej propozycji i zróbcie dla siebie Amulet lub Talizman, które pozwolą Wam zwiększyć SIŁĘ WOLI.
Social Media