PIERŚCIEŃ ATLANTÓW

Pierścień Atlantów – Co szczególnego jest w tym pierścieniu? Dlaczego warto wybrać dla siebie pierścień Atlantów?

Od jakieś czasu zauważyłam, że coraz więcej osób interesuje się pierścieniem Atlantów. Nie powiem, żeby mi było przykro z tego powodu, wręcz przeciwnie, bardzo się z tego cieszę. Sama uważam, ba, doświadczyłam tego na sobie, że pierścień Atlantów działa i wcale, według sceptyków, nie wyrządza krzywdy. Przynajmniej nie mnie. Podejrzewam, że niektórzy, czytając ten wpis, pomyślą, że jestem pod całkowitym wpływem pierścienia Atlantów i dlatego tak piszę. Otóż nie, nie jestem i pierścień nie zawładnął moimi myślami a tym bardziej moim zachowaniem. Wręcz przeciwnie! Nosząc go, czuję się bezpieczna i wiem, że kiedy jestem chora bądź coś mi zagraża.

Czy każdy może nosić pierścień Atlantów?

Oczywiście, że tak. Chociaż może faktycznie, jeśli nie jesteś osobą przekonaną do pierścienia, to lepiej, abyś go nie nosił. Każda rzecz noszona wbrew sobie, może wyrządzić krzywdę. Jednak będzie to wywołane raczej naszą podświadomością niż faktycznie określonym przedmiotem.

Wszystko, co zakładamy na siebie, może mieć jakieś znaczenie, tylko nie każdy potrafi to zobaczyć bądź tego doświadczyć… Chociaż z drugiej strony, dlaczego zakładamy bluzkę czy koszulę w tym, a nie innym kolorze? No właśnie, dlatego, że albo czujemy się dobrze w określonej barwie, albo dodaje nam ona energii i wtedy jesteśmy pewniejsi siebie. Często nie zdajemy sobie sprawy, że sami postępujemy właśnie w taki sposób jak ci, którzy zdecydowali się na zakup pierścienia Atlantów. Dla nich też jest to swoisty amulet czy talizman, który będzie ich chronił, podobnie jak każda inna rzecz, w którą uwierzymy.

Warto mieć swoje zdanie i styl. Warto też nosić pierścień Atlantów.

Dlatego nie negujmy nikogo, kto ma swoje zdanie i potrafi je w taki czy inny sposób eksponować. Takich ludzi się szanuje, bo jest ich niewielu. Boimy się wypowiadać otwarcie, aby nie narazić się szefowi bądź otoczeniu. Później zaś, męczymy się sami ze sobą, mamy problemy ze snem, towarzyszy nam strach i powoli popadamy w obłęd. Może warto wyjść nieco przed szereg i zacząć patrzeć na siebie, na to, co ja chcę, a nie na to, czego oczekują ode mnie inni.

Myślę, że każdy z nas jest do tego zdolny i może faktycznie, aby poprawić swoje samopoczucie powinien zafundować sobie taki pierścień Atlantów lub jakiś inny amulet, bądź talizman, który będzie chronił i dodawał odwagi. Nigdy nie jest za późno, aby zacząć żyć dla siebie. W końcu życie jest zbyt krótkie, aby podporządkowywać je ludziom… Zwłaszcza tym, którzy nas nie dostrzegają i nie potrafią docenić.

Moi Drodzy Czytelnicy – spróbujcie żyć dla siebie, jeśli stwierdzicie, że to nie ma sensu – zawsze można wrócić do swojego wcześniejszego stylu życia.